Środowiska wykonawczego: 120 Min
Zdecydowałem się odejść z firmy, w której pracowałem od czasu ukończenia studiów. Aby to uczcić, wszyscy w dziale przybyli na wycieczkę do gorących źródeł, która była jednocześnie imprezą pożegnalną. Jestem wdzięczny panu Ozawie, sekretarzowi, za opiekę nade mną od momentu rozpoczęcia pracy w firmie i za przygotowanie się do wyjazdu. A na bankiecie w nocy wypiłem za dużo i zanim się zorientowałem, wydawało mi się, że się upiłem... Nie zdawałem sobie wtedy sprawy, że ten wyjazd był wyjazdem szkoleniowym zaplanowanym przez dyrektora.