Środowiska wykonawczego: 120 Min
Jestem mężatką od kilku lat. Nie zostałam jeszcze pobłogosławiona dzieckiem i konsultuję się z mężem w sprawie leczenia niepłodności, ale odmówiono mi z powodu pracy. Bardzo chciałam mieć dziecko, więc zdecydowałam się na dziecko na stronie dawstwa nasienia, o której usłyszałam od znajomej. Powierzałam swoje ciało obcemu mężczyźnie pod pretekstem "szczęśliwej przyszłości rodzinnej", ale mój rozum zniknął, zanim się zorientowałam, w nasieniu, które zostało przyjęte przez mężczyznę i wylane bezlitośnie po długim czasie.