ROE-150: "Hej, pożycz mi swoją matkę", cena za niegospodarność mojego syna... To były czasy niekończącego się kręgu... Maki Tomoda

Po śmierci męża, Maki wychowywała swojego jedynego syna, Shuichiego, używając tylko rąk jednej kobiety. Jednak ze względu na swój finansowy fort, Shuichi, który był zbyt rozpieszczony, mógł robić, co chciał i błagał swojego kolegę z klasy, Hajime. Kiedy Maki dowiaduje się o tym, idzie przeprosić... Hajime, który od początku nie miał zamiaru wybaczać, opanował jej ciało, ponieważ dobrze się stało, że nie mógł się oprzeć. - I nic nie wiedząc, Shuichi, który dostaje się na ten warunek, zostaje zapędzony w kozi róg i naciskany: "Pożycz mi swoją matkę"...