Środowiska wykonawczego: 139 Min
Minęło 29 lat, odkąd żyję na poważnie. Kiedy byłam studentką, nie chciałam się buntować, więc wyszłam za mąż wcześnie, w wieku 23 lat. Nie wygina się, nie odrywa od ziemi... Jednak w zeszłym tygodniu mój mąż nagle poprosił mnie o rozwód. Para powinna być szczęśliwa... Powinien? Nie wiem dlaczego, zostałem pozostawiony sam sobie. Jestem zupełnie sam. Dokąd zmierzamy? Czy ktoś może mi powiedzieć?